Przychodzę do was z postem (o którym pisałam wcześniej) dotyczącym motywacji do ćwiczeń. Zbliża sie lato a za nim wakacje wiec osób do wymarzonej figury jest coraz więcej. Od razu chce podkreślić ze nie jestem ekspertem do tego typu sprawach lecz chciałabym zachęcić, zmotywować ponieważ wiem że trudno jest zacząć. Z biegiem czasu stanie sie to jak np. mycie zębów po prostu codziennością. Nie traktuj to jako obowiązek tylko chwila dla siebie. Pierwszym tak jakby krokiem jest wyznaczyć sobie cel o który zmierzasz. Kondycja, mięśnie, zgubić niepotrzebny tłuszczyk? Pamiętaj o tym aby być rozsądny i wybrać cos realnego aby cie nie zniechęciło. Myśl pozytywnie o korzyściach które przyniosą treningi! Nie dam rady, nie zrobię tego, jutro tez jest dzień. Nie wmawiaj sobie że nie dasz rady wszystko jest możliwe. Zakończ wtedy gdy skończy sie dany czas treningu, zestaw ćwiczeń a nie wtedy gdy czujesz ze odpadasz to byłoby za proste. Nie poddawaj sie i nie przekładaj na następny dzień. Pamiętaj iż wszystko zależny od ciebie i nikt za ciebie nie zrobi. Gdy czujesz ze nie dasz rady pomyśl o czymś co lubisz co sprawia ze dasz rade np efekty które dzięki tej ciężkiej pracy uzyskasz. To prawda że efekty nie przyjdą z dnia na dzień staraj sie być cierpliwym do tego co robisz. Wiadomo że wszystko wymaga czasu od razu nie staniemy sie super zgrabne jak modelki. Znacznie szybciej zauważysz zmianę humoru, samopoczucia oraz pałer energii. Oczywiście musisz starać sie być systematycznym. Trening raz na dłuższy okres nie wiele zdziała. Zaplanuj sobie czas minimum godzinka myślę ze wystarczy. Nie narzekaj na jego brak jeśli masz czas na np internet to znajdź czas na trening! Jeśli jesteś początkującym i dopiero zaczynasz swoja przygodę ważne jest abyś sie nie spieszył. Nie ustawiaj od razu tępa na maxa. Dokładaj sobie powtórzenia z dnia na dzień! W większości ćwiczeń chodzi o zasięg ruchów a nie ich ilość. Nie skupiaj wzroku na osoby które robią np 100 przysiadów za jednym razem pamiętaj ze z biegiem czasu ty tez dasz rade. Nie patrz na innych zajmij sie sobą samym i dąż do swojego celu. Po 2-3 dniach zrób sobie jednodniowa przerwę aby organizm nabrał sił. Nie pozwól na dzień dłużej. Jak wytrwać? Inspiracji, motywacji jest naprawdę duzo prawie wszędzie obrazki, piosenki na pewno znajdziesz cos dla siebie nawet swoje otrzymane efektu dają dużo motywacji. Gdzie zacząć? Siłownia czy dom? Nie każdego oczywiście stać na siłownie. Ćwiczenia w domu sa jak najbardziej okej. Nie zapisuj sie od razu na siłownie. Znajdź u siebie jakiś kąt to nie wymaga duzo miejsca.
Jaki jest twój cel?
Jesli masz zdjecie ze swojej przemiany wyslij do mnie a ja wstawię go na swojego instagrama abyś motywował inne osoby. :)
tutaj napisz
Super post :)
OdpowiedzUsuńJa jestem właśnie w trakcie "przemiany" , schudłam już 5 kg :) do lata będę miała wymarzoną sylwetkę.
OdpowiedzUsuńDobrałaś bardzo motywujące zdjecia :)
ba3wa.blogspot.com
Motywujący post :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i mi kiedyś się uda! :)
OdpowiedzUsuńSuper motywujące zdjecia! I oczywiście post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) :*
Ech te wszystkie kaloryfery mnie przytłaczają !
OdpowiedzUsuńAle trzeba robić rzeźbe na lato :D:D
http://allegiant997.blogspot.com/
Bardzo mądrze napisane!
OdpowiedzUsuńKażdy z nas potrzebuje motywacji i nie mowa tylko o pięknym ciele. Nie cierpię jak ktoś marudzi i stęka ciągle a bo źle wygląda, a bo nie dostał się do szkoły co chciał itd. A ja się pytam kto nam zabrania dążyć do celów? Kto nam zabrania pięcia się na sam szczyt?
Ja od zawsze pracowałam na swój sukces i pnę się coraz dalej w swoich pasjach jakimi są jeździectwo i podróżowanie, uczę się dla siebie na studiach a nie dla rodziców. Wypracowany sukces najlepiej smakuje!
Zapraszam do siebie, blog prowadzony z pasją do podróżowania w celu zaszczepienia w młodych ludziach chęci poznawania świata!:)
http://bedziesz-miedzy-gwiazdami.blogspot.com/
Mega pozytywny post ! zapraszam do mnie: https://bepicasso.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny motywujący post! Sama ćwiczę i jestem na diecie i to wszystko w domu, na siłownię nie jestem jeszcze gotowa :-)
OdpowiedzUsuńNormalnie jakbym słyszała Ewe Chodakowską :D Motywujacy post! Sama ćwiczę i jestem na diecie i czasami tej motywacji brak, ale sie nie poddaje :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo motywujący post!
OdpowiedzUsuńSama od jakiegoś czasu staram się ćwiczyć i zdrowo odżywiać, żeby na wakacje osiągnąć wymarzoną figurę!
Powodzenia wszystkim, którzy wolą pobiegać i wypić sok wyciśnięty z pomarańczy niż siedzieć przed telewizorem z paczką czekoladowych ciasteczek :d
http://nataljaslowinska.blogspot.com/
świetny motywujący post pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com/
Świetny wpis :-) Jak to mówią - albo masz wymówki, albo masz sukcesy ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo motywujące! Ja od jutra zaczynam i nie mam zamiaru się poddać. Szukam od jakiś dwóch dni takich wpisów, porad itp. Jestem chyba dobrze przygotowana, teraz tylko trzeba zacząć działać ! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny blog! Istne cudo!
Cudowny blog, żałuję, że nie weszłam tutaj wcześniej!
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący :)
Karolina
Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com/
Jeśli chodzi o moją wagę to jeśli chce to umiem schudnąć. Jednak u mnie przeszkodą jest lenistwo i brak systematyczności. Jak na razie nie czuje potrzeby do zgubienia wagi. Jednak jak co roku w wakacje ćwiczę i zawsze mam na to ochotę z tego powodu, że praktyczne całe dnie siedzę w domu haha!
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile.blogspot.com
Super motywacja, ja na szczęście nie potrzebuję chudnąć, ale ćwiczeń nigdy dość;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.aleksandraczaja.blogspot.com
Ja właśnie zaczynam pracę nad sobą. Codziennie jeżdżę na rolkach. Sprawia mi to przyjemność i spala dużo kalorii!
OdpowiedzUsuńwritten-by-life.blogspot.com
az chce sie zaczac cwiczyc :D
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
U mnie pierwszym krokiem jest akceptacja swojego ciała i siebie samej, raczej staram się słuchać swojego ciała, jeśli mam na coś ochotę to przede wszystkim to zjadam, ale nie obżeram się do oporu. Gdybym teraz zabrała za odchudzanie to wiem, że w końcu stałoby się to moją obsesją nie jestem w stanie jeszcze podjąć się takiego przedsięwzięcia. Muszę najpierw się trochę podleczyć, zadbać o siebie. Przede wszystkim według mnie nie można robić niczego na siłę.
OdpowiedzUsuńwww.tylko-szum.blogspot.com
Prawda, trzeba uzbroić się w cierpliwość i pomału dążyć do celu. No i przede wszystkim, jeśli już decydujemy się na ćwiczenia to dla siebie, a nie dla innych :)
OdpowiedzUsuńhttp://nawiedzonadroga.blogspot.com/
Zaczęłam pracę nas sobą regularnie ćwiczę jeżdżę na rolkach daje mi to wielką satysfakcję ;) i poprawia nastrój :)
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com
Cel -10 kg w 4 miesiące :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam biegać. Póki co idzie mi dobrze :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://my-stf.blogspot.com/2016/04/flower-power.html
Mój ostatni post porusza podobną tematykę;)
OdpowiedzUsuńTrochę ciężko się czytało, nie wiem czy tak szybciutko piszesz, ale miejscami musiałam cofać, bo przez brak przecinków gubiłam myśl ;D
Mam ogromny probelem z motywacją strasznie ciężko mi się zabrać w końcu do biegania! Ale już się trochę zmotywowałam przez Majewskiego!
OdpowiedzUsuńkochana zapraszam i pozdrawiam MOWMIKEJT.BLOGSPOT.COM <3
powinniśmy się motywować przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com/
Sama ostatnio zaczelam cwiczyc. Po prostu chce miec dobra kondycje i zrzucic z 3kg. :)
OdpowiedzUsuńOczy Outsidera, zapraszam
Bardzo motywujący post ;)) Ja osobiście nie mam z tym problemu, uwielbiam ćwiczyć! <3
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Bardzo ciężko jest zacząć i trudno wytrwać ale efekty wynagrodzą ciężką pracę :-))
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ma jakąś choć ciut motywacji, to samo jest we mnie, ale ja nie potrafię. Mimo wysiłku po kilku dniach/tygodniach padam. I nie potrafię szybko się ogarnąć.
OdpowiedzUsuńhttp://ania-grabowska.blogspot.com/
Powiem Ci, że zmotywowałaś mnie. :) Ja jestem obecnie na diecie i poszło już 2 kg w dość krótkim czasie - to też daje mi motywację. No i mam kilka postanowień, które mi w znacznym stopniu pomagają. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://bbatmanija.blogspot.com/
Fajna motywacja! ;))
OdpowiedzUsuńhttp://spectrumxshadow.blogspot.com/
Warto ćwiczyć , od ponad 3 lat regularnie chodakowska, basen, rower, rolki
OdpowiedzUsuńKaloryfera nie będę mieć nigdy, jestem za leniwa;(
OdpowiedzUsuńosobiscie sama chciałabym miec kaloryferek :D
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Motywujący post.
OdpowiedzUsuńhttp:// lovefashionandphoto.blogspot.com
Bardzo motywujacy post. Ugh gdybym nie byla takim leniem...
OdpowiedzUsuńhttp://wiktooria-blog.blogspot.com/
Motywacja level expert :d Dzięki!
OdpowiedzUsuńAby coś robić dobrze musi stać się to Twoja pasją.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie po dawkę motywacji: http://motywuje.com.pl/
fajny post, ciekawy i motywujacy. Sama ćwiczę i staram się zdrowo odżywiać, ale dzięki takim właśnie osobom, które starają się wspierać, mam siłę żeby się nie poddawać. Mam nadzieję że w końcu niedługo nowy tryb życia wejdzie Mo w nawyk :)
OdpowiedzUsuń